Dzwonisz do klienta: “(…) chciałem tylko spytać czy niczego nie potrzebujesz”. I co myśli klient? Zgadnij 🙂
Szukasz alternatywy? Co powiedzieć, aby skutecznie zagaić rozmowę i jeszcze coś sprzedać. Jak sprawić, aby klientowi chciało się chcieć?
Moja rada: Jeśli dzwonisz do klienta z takim pytaniem, jest to więcej niż pewne, że Cię po prostu spławi. Co więcej, potraktuje Cię jak kolejnego natrętnego handlowca, takiego jak każdy inny natrętny handlowiec. Jednym słowem: słabizna.
Jest pewien sposób. Aby utrzymać dobrą relację z klientem i sprawić, aby traktował Cię jak doradcę i partnera w biznesie, musisz pokazać mu swoją wartość. Każde spotkanie, każdy telefon powinien być drogocenny dla Twojego klienta. Nawet jeśli to tylko krótka rozmowa. To oznacza, że powinieneś przemyśleć każdy telefon, każdy kontakt i po prostu mieć w głowie coś konkretnego, czym zamierzasz obdarować klienta.
Oto 3 przykłady, które działają. Sprawią, że klient będzie chciał współpracować właśnie z Tobą.
-
Podkreśl ważność biznesu Twojego klienta.
Pamiętaj, Twój klient zmieni cokolwiek, jeśli uzna, że jesteś osobą wartościową, która może mieć pozytywny wpływ na rozwój jego biznesu. Przypominaj mu to. Uświadamiaj klienta, jak możesz mu pomóc. Możesz np. powiedzieć: “Magda, podczas naszej ostatniej rozmowy wspomniałaś, że najważniejsze dla Ciebie jest to, aby obniżyć koszty prowadzenia działalności, rozumiem, że byłabyś wtedy zadowolona ze swojego biznesu i mogłabyś zaobserwować znaczne zyski. Skoro do końca roku chcesz obniżyć koszty do poziomu X. Spotkajmy się w przyszłym tygodniu, zależy mi na tym, abyś przyspieszyła ten proces”.
-
Dziel się spostrzeżeniami i pomysłami.
Twój klient chce pracować tylko z tymi osobami, które nieustannie myślą jak udoskonalić jego biznes. Innymi słowy, klientowi zależy na kontakcie tylko z tymi osobami, które mogą mu pomóc osiągnąć zysk. Bądź taką osobą. Możesz np. powiedzieć: “Magda, ostatnio myślałam o tym, jak zwiększyć Twoją sprzedaż (obniżyć koszty, przyspieszyć wprowadzenie nowego produktu na rynek itp.). Pomyślałam, że to Cię może zainteresować. Pamiętasz, co zrobiliśmy z XYZ, kiedy mieli ten sam problem, co Ty? Masz chwilę, aby o tym porozmawiać?”
-
Edukuj swojego klienta.
Czasami Twoi klienci mają słabsze chwile, ogarnia ich zwątpienie, nie wiedzą czy dany krok ma sens czy nie. Daj im więc powody do analizy, przemyśleń. Możesz powiedzieć: “Magda, wiem, że to dla Ciebie trudna decyzja, szczególnie w obecnej sytuacji. Dlatego pomyślałam, że może Cię zainteresować ten artykuł (raport, przykład, książka, webinar, szkolenie). Spotkajmy się, porozmawiamy o Twoich wątpliwościach”.
Widzisz różnicę? Dajesz klientowi wartość! Co więcej, będą zainteresowani Twoją propozycją. Będą chcieli się spotkać.
Dobra rada: wyrzuć ze swojego słownika “dzwonię, aby sprawdzić czy czegoś nie potrzebujesz” na zawsze. Bądź cennym ogniwem w procesie zmian Twojego klienta. Wtedy naprawdę będzie chciał z Tobą współpracować!